Nasze archiwum ma już 4000 kompleksów skoczni!
7000th ski jumping hill added to the Archive!
New Granåsen ski jump in Trondheim inaugurated
Fire destroys ski jumps in Biberau-Biberschlag
Copper Peak: Funding of the renovation finally secured
06.12.2024
Reklama:
Partner:
.
Punkt K: | 28 m |
Rekord skoczni: | 28,5 m |
Zarośnięta skocznia narciarska w dzielnicy Brunn, w dolinie Schallerbach, pochodząca z lat 30-tych XX wieku, została odkryta przez młodych ludzi w 1954 r., którzy byli entuzjastami skoków narciarskich. Uczynili ją ponownie zdatną do użytku zimą dzięki drewnianemu progowi. Młodzi sportowcy znaleźli także trenera i w 1956 r. przyjęto ich do klubowej sekcji sportów zimowych. Powstała nawet drewniana wieża najazdowa, umożliwiająca skoki na odległość 30 metrów. Od tego czasu odbywało się wiele konkursów przy dużej publiczności, łącznie z imprezami nocnymi. Gottfried Tuchscherer z Schönheide osiągnął rekordową odległość 33 metrów.
Jednak na początku lat 70-tych skocznia była zniszczona i nie nadawała się już do użytku. Dzięki wsparciu stowarzyszenia sportowego "Dynamo" w Auerbach, w 1974 r. rozpoczęto budowę nowych obiektów K28, K18 i K10 wraz z matami igelitowymi, umożliwiającymi skoki w lecie. W 1977 r. prace ukończono i nastąpiła oficjalna inauguracja, a miejscowe skoki narciarskie wróciły do życia. Organizowano spartakiady i mistrzostwa okręgowe. Punktem kulminacyjnym był rok 1985, kiedy w Auerbach odbyły się zawody o puchar "Trommel" - centralnego magazynu dla dzieci. Konkursy te były otwarte tylko dla 12-latków i wzięli w nich udział najlepsi młodzi zawodnicy z całej NRD. W tym szczytowym momencie, po raz pierwszy w kategorii juniorów z powodzeniem zastosowano elektroniczną technologię do obliczania punktów za odległość i styl.
Wraz ze zmianą polityczną, SG Dynamo zostało rozwiązane w 1990 roku i na tym zakończyła się historia narciarstwa klasycznego w Auerbach.
Reklama:
Komentarz:
Photos
@Olivia
Please send us photos via e-mail: info@skisprungschanzen.com
We will be grateful for that :)
Hab mir die Schanzen heute angeschaut...
Und die Natur hat sich schon sehr viel zurück erobert. Es ist ein richtig stimmungsvoller Lost Place. Habe viele Fotos gemacht, die ich bei Interesse gern teile.